Czy rozmiar ma znaczenie? To podchwytliwe pytanie, bo przecież wszystko zależy od tego, czego dotyczy. Jeśli na przykład walki o przetrwanie na sawannie, to tak: słonie są zdecydowanie bezpieczniejsze niż choćby gazela. Ale już dla siły i znaczenia państwa – niekoniecznie…
Taka na przykład Dania jest najmniejszym krajem nordyckim pod względem powierzchni (bez uwzględnienia zależnych terytoriów zamorskich) i na mapie Europy wygląda dość niepozornie. A jednocześnie należy do dziesiątki krajów na świecie o najwyższym PKB na mieszkańca i PKB o najwyższej sile nabywczej. Jest też jednym z krajów o najwyższym na świecie wskaźniku wolności (uwzględniającym przestrzeganie praw człowieka, zasad demokracji itp. standardów).
Przy czym w swojej historii ma Dania także czasy potęgi. W XI wieku na przykład Duńczyk Knut Wielki stworzył imperium obejmujące oprócz Danii także Anglię, Norwegię, południową Szwecję i część Finlandii. Niestety, mocarstwo nie przetrwało jego śmierci. W kolejnym stuleciu Dania zajęła m.in. Estonię, Holsztyn i Inflanty, rozpoczynając okres panowania w basenie Morza Bałtyckiego, który trwał aż do drugiej połowy XVI wieku. A jeszcze na początku XIX stulecia królestwo ze stolicą w Kopenhadze dominowało w unii tworzonej przez Danię i Norwegię.
Z czasów morskiej potęgi Danii pochodzi m.in. budzący do dziś podziw wielkością i trwałością zamek Kronborg w Helsingørze, będący symbolem panowania tego kraju nad Cieśninami Duńskimi, łączącymi Bałtyk z Morzem Północnym. To w nim toczy się tragiczna historia Hamleta, choć słynne zdanie „Źle się dzieje w państwie duńskim” nie odnosi się bynajmniej do międzynarodowej pozycji królestwa – ani współczesnej Szekspirowi, ani nam.
Więcej niż można skonsumować
Wspomniane miejsce w pierwszej dziesiątce państw o najwyższym PKB Dania wypracowała sobie, inwestując między innymi w rozwój rolnictwa. Dziś jest ono jednym z najwydajniejszych i najnowocześniejszych nie tylko w Europie, ale na świecie. Ponadto grunty orne i sady zajmują aż 63 procent powierzchni kraju (głównie nizin, które w głównej mierze tworzą duński krajobraz).
W rezultacie produkcja rolnicza nie tylko zaspokaja potrzeby mieszkańców, ale je kilkakrotnie przewyższa, a płody rolne i artykuły spożywcze są jednym z kluczowych towarów eksportowych. Należą do nich zboża, buraki cukrowe i ziemniaki oraz warzywa, a także mięso oraz mleko i jego przetwory – Dania jest globalną potęgą, jeśli chodzi o eksport mięsa i masła.
Mając dostęp do mórz, Duńczycy korzystają także z ich zasobów – rybołówstwo stanowi jeden z ważniejszych sektorów gospodarki, a dwie trzecie połowów trafia za granicę. Za to produkcja drewna zaspokaja jedynie trzecią część potrzeb duńskiej gospodarki.
Oprócz położenia za korzyść uznać należy zasoby naturalne Danii. A są wśród nich ropa naftowa i gaz ziemny, wydobywane i przerabiane w ilościach przekraczających potrzeby rodzimej gospodarki, a także węgiel brunatny i torf.
Przedmiotami eksportu oprócz ropy i gazu oraz płodów rolnych, ryb i artykułów spożywczych są części maszyn, metale, elektronika i farmaceutyki.
Relacje mało symetryczne
Jako że dochody z eksportu są bardzo ważne dla duńskiej gospodarki, ważni są również jej zagraniczni partnerzy. Tacy jak Polska – największy rynek zbytu duńskich wyrobów w Europie Środkowo-Wschodniej i najwyraźniej atrakcyjny teren działania. Najwyraźniej, bo Dania jest w Polsce jednym z największych inwestorów.
Na rozwijanie u nas działalności zdecydowały się między innymi koncern Statoil, który prowadzi sieć stacji paliw, producent wyrobów tytoniowych House of Prince (marki Prince, Slim Camelia, Dark i inne), Nordea i Danske Bank (usługi finansowe), a także Carlsberg, właściciel piwnych brandów, takich jak Kasztelan, Okocim i Karmi, TDC Mobile International (telekomunikacja), właściciel marketów Netto, firmy Danfoss (budownictwo) i spożywcza Arla Foods.
Polskie przedsiębiorstwa nie mogą się pochwalić równie widocznymi sukcesami w podbijaniu duńskiego rynku. Jedynym do tej pory znaczącym polskim przedsięwzięciem było przejęcie przez Amikę Wronki spółki Gram Domestic, duńskiego producenta sprzętu AGD.
Jeśli chodzi o polski import, z Danii trafiają do nas przede wszystkim żywe świnie i mięso wieprzowe, a także statki i leki. Natomiast polskie wyroby sprzedawane do Danii to przede wszystkim sprzęt medyczny (protezy, sprzęt i aparaty ortopedyczne i słuchowe), meble tapicerowane, transformatory, produkty petrochemiczne oraz konstrukcje stalowe.
Więcej o polsko-duńskiej współpracy gospodarczej znajdziesz tutaj i tutaj.
Niewielu Polaków traktuje Danię jako atrakcyjny cel turystyczny. Najwięcej zwiedzających przyciąga Bornholm, duńska wyspa na Morzu Bałtyckim, na którą można dolecieć lub dopłynąć choćby promem z Kołobrzegu albo Świnoujścia. Natomiast dla zachodnich turystów największą atrakcją pozostaje Kopenhaga – poprzecinane kanałami, malownicze miasto pełne historycznych atrakcji, galerii sztuki, klubów jazzowych i odznaczające się swobodą mieszkańców.
Precyzja w komunikacji gwarantowana
Choć językowi duńskiemu stosunkowo blisko do szwedzkiego i norweskiego, a także – przynajmniej pod względem gramatyki – niemieckiego i angielskiego, współpraca gospodarcza i w każdym innym obszarze wymaga precyzyjnej komunikacji. Stąd popyt na usługi tłumaczenia polsko-duńskiego i duńsko-polskiego.
Poszukującym tłumaczy, którzy zapewnią najwyższej jakości usługi translatorskie, proponujemy kontakt z nami. Możemy zapewnić tłumaczenia specjalistyczne z każdej dziedziny, a także ogólnotematyczne z języka duńskiego i na duński. Zlecenia te realizują dla nas sprawdzeni, kompetentni i doświadczeni native speakerzy.
Dlaczego to takie ważne, że tłumaczenie duńsko-polskie lub polsko-duńskie wykonuje native speaker? Choćby dlatego, że jest on w stanie precyzyjnie przełożyć tekst, oddając też jego ducha, a jednocześnie dostosowując do kontekstu kulturowego. Nieznajomość tego ostatniego nierzadko jest kluczowym powodem nieporozumień w komunikacji osób posługujących się różnymi językami.
Oprócz jakości zapewniamy elastyczny harmonogram realizacji zleceń i bezpłatną wycenę, a zainteresowanym – również edycję materiałów do makiety identycznej z oryginalną. Bardziej hygge nie będzie!