Tysiąc lat relacji węgiersko-polskich to okresy współdziałania i ostrej konkurencji, a nawet walki przeciwko sobie, jak choćby w czasie drugiej wojny światowej. Najlepiej Węgrzy i Polacy dogadywali się, gdy mogli walczyć ramię przy ramieniu, a potem wspólnie świętować zwycięstwo, choćby ze szklanką tokaju.
Dzisiaj o walce nie ma mowy… Za to Polacy bardzo chętnie odwiedzają węgierskie uzdrowiska, by skorzystać z dobroczynnych kąpieli w wodach termalnych, a także ośrodki wypoczynkowe nad Balatonem i Budapeszt. Podobnie jak inni zagraniczni turyści, którzy będąc na Węgrzech, przede wszystkim kierują się do stolicy kraju. Choćby po to, by zwiedzić parlament – trzeci co do wielkości na świecie, skorzystać z kąpieli w termach Gellerta i zobaczyć panoramę miasta z góry również nazwanej imieniem tego biskupa.
Przede wszystkim jednak rozwija się polsko-węgierska współpraca gospodarcza: rośnie wartość wymiany handlowej, coraz więcej polskich firm decyduje się na inwestycje na Węgrzech, a węgierskich – w Polsce.
Kto czego potrzebuje
Polska jest dziś dla Węgier jednym z czołowych dostawców towarów. Polskie przedsiębiorstwa eksportują na Węgry przede wszystkim części i akcesoria samochodowe oraz auta osobowe, urządzenia elektryczne i elektroniczne, a także wyroby walcowane, chemię i artykuły spożywcze.
Na tamtejszym rynku działa m.in. Grupa Maspex Wadowice, która przejęła węgierskie marki Olympos, Plussz i Apenta. Swoje centrum logistyczne ma na Węgrzech producent środków higienicznych TZMO, produkcję prowadzą Mlekowita i Grupa Mokate, a salony sprzedaży swoich produktów – CCC (obuwie) i LPP (odzież). Dobrze na tamtejszym rynku radzą sobie również polscy producenci materiałów budowlanych (m.in. okien i drzwi), mebli i kosmetyków.
Z kolei z Węgier do Polski importuje się przede wszystkim lekarstwa, samochody i części do nich, silniki spalinowe. A także produkty tamtejszego rolnictwa i przemysłu spożywczego: paprykę (Węgry są jednym z jej największych producentów na świecie), kukurydzę, oleje roślinne oraz lubiane przez Polaków wina.
Czołowi madziarscy inwestorzy w Polsce to farmaceutyczny gigant Gedeon Richter, który przejął Polfę w Grodzisku Mazowieckim, oraz należąca do koncernu paliwowego MOL spółka Slovnaft i TriGranit Development.
Język nie jest przeszkodą
Współpraca gospodarcza między naszymi krajami rozwija się dynamicznie pomimo dzielącej je wyraźnej bariery językowej. Obcokrajowcy uczący się języka polskiego skarżą się, że jest on bardzo trudny. Jednak Polacy próbujący opanować język węgierski mogą śmiało potwierdzić: jest on bardzo trudny do opanowania.
Węgierski alfabet liczy 40 znaków, w tym 14 samogłosek: krótkie i długie a, e, i, a także o, ó, ö, ő oraz u, ú, ü, ű. Przy czym nierzadko jedne przechodzą w drugie, zależnie od znaczenia wyrazu czy całej frazy. Do tego w alfabecie tym są głoski zapisywane dwiema, albo i trzema literami. Ortografia staje się prawdziwym wyzwaniem…
Gramatyka również. W języku polskim na przykład rzeczowniki podlegają deklinacji przez siedem przypadków. W węgierskim jest ich 29! Są wśród nich takie oznaczające położenie: osobny przypadek dla znajdowania się w, osobny dla bycia przy, a także do wnętrza, do zewnątrz, z, na…
Przy czym właściwie nie mamy do czynienia z deklinacją, a z aglutynacją – tworzeniem form gramatycznych przez dołączanie do rdzenia afiksów. Każdemu z 29 przypadków odpowiada inny afiks. Specjalne końcówki stosuje się również do wskazania przynależności (mówiąc lub pisząc po węgiersku, rzadko stosuje się zaimki dzierżawcze) . Końcówek takich jest ponad dwukrotnie więcej niż polskich zaimków dzierżawczych.
Zdarza się, że w jednym wyrazie występują dwie końcówki: pierwsza wskazuje przynależność, druga związana jest z odpowiednim przypadkiem…
Tak znikają ograniczenia
To wszystko sprawia, że oferowane przez Lingonikę tłumaczenia na język węgierski i z węgierskiego na polski cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem klientów. Zarówno największym, jak i najmniejszym podmiotom współpracującym w jakimkolwiek obszarze z Węgrami nasze biuro tłumaczeń oferuje swoje usługi. Dzięki współpracy z native speakerami pułapki języka węgierskiego, jego wyjątkowej gramatyki i trudnej ortografii nam niestraszne!
Zapewniamy tłumaczenia specjalistyczne z węgierskiego i na węgierski: finansowe, prawne, marketingowe, techniczne, medyczne, z zakresu hardware’u i software’u itp. Dokonujemy przekładów całych stron WWW, a także postów dla mediów społecznościowych, katalogów i przewodników turystycznych, filmów promocyjnych, instrukcji obsługi, dokumentacji technicznej, umów handlowych i umów spółek – słowem: wszelkiego typu tłumaczenia pisemne.
Tłumaczenia realizujemy w całości online, co sprawia, że przyjmujemy zlecenia z całego świata.
Węgierskie i polskie oraz wszelkie inne firmy i instytucje, a także osoby zlecające nam translację mogą mieć pewność, że otrzymają przekład najwyższej jakości. Również dla ciebie nieznajomość języka węgierskiego nie musi być ograniczeniem. Napisz i zapytaj o wycenę tłumaczenia węgiersko-polskiego – daj się zaskoczyć jej atrakcyjną relacją do jakości!
Dowiedz się więcej o polsko-węgierskiej współpracy gospodarczej i rosnącej wartości wymiany handlowej między naszymi krajami.