Czy wiecie, że w starożytności tereny obecnej Słowacji podbił rzymski cesarz Marek Aureliusz? Oznacza to, że naprawdę niewiele brakowało, by i ziemie współczesnej Polski znalazły się w granicach rzymskiego imperium…
Rządy Rzymu to niejedyny okres, gdy władzę na terenach Karpat Zachodnich i Niziny Naddunajskiej sprawowali obcy. Byli wśród nich Polacy, Węgrzy, Austriacy. Inna sprawa, że słowacka świadomość narodowa zaczęła się kształtować dopiero w XVIII wieku. Samodzielne, niepodległe państwo Słowaków, Republika Słowacka, powstało dopiero w 1992 roku!
Dobre zmiany
Kraj pozbawiony jest większych zasobów surowców naturalnych. Jego rynek wewnętrzny tworzy niewiele ponad 5 mln obywateli. Mimo to ma jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w Europie. Dość powiedzieć, że Słowacja jest trzecim najbardziej rozwiniętym ekonomicznie krajem byłego obozu państw socjalistycznych!
A jeszcze w 2001 roku bezrobocie na Słowacji sięgało niemal 20 proc. Dopiero wtedy zaczęły się w tym kraju gruntowne reformy, które kontynuowano aż do przyjęcia euro w 2009 roku.
Wprowadzenie podatku liniowego, ograniczenie wydatków budżetu państwa na sferę socjalną oraz zmniejszenie kosztów pracy sprawiło, że na Słowacji firmy zaczęły znajdować warunki do dynamicznego rozwoju. To sprawiło, że swoje zakłady produkcyjne uruchomiły tam m.in. Volkswagen, Peugeot, Kia Motors, Jaguar Land Rover, a także Samsung Electronics, Sony i Whirlpool. Oprócz tego ważnymi sektorami słowackiej gospodarki pozostają hutnictwo i rolnictwo oraz pozyskiwanie i przerób drewna.
Duża część produkcji słowackich firm trafia na eksport, którego odbiorcami są Czechy, Węgry, Austria i Polska, a poza sąsiadami Francja, Włochy i Wielka Brytania.
Sąsiedztwo na wielu poziomach
Ale współpraca gospodarcza między naszymi krajami to nie tylko wymiana handlowa. Także polskie przedsiębiorstwa doceniły atrakcyjność warunków prowadzenia biznesu na Słowacji i założyły tam swoje oddziały – przykładem mogą być mBank, pierwszy internetowy bank u naszych sąsiadów, sieć wielkopowierzchniowych sklepów z materiałami budowlanymi i mieszkaniowymi Merkury Market, TZMO (producent środków higienicznych i opatrunkowych), Versaco (producent kołpaków samochodowych).
Z drugiej strony w Polsce działają przedstawicielstwa i oddziały takich słowackich firm, jak ESET (oprogramowanie), IDC Holding (słodycze) czy Tatra Mountain Resort. Ta ostatnia spółka nabyła m.in. ośrodek narciarski w Szczyrku, Śląskie Wesołe Miasteczko i park zabaw Energylandia.
Warto też pamiętać, że Asseco – dzisiaj globalny producent oprogramowania z siedzibą w Rzeszowie – to spółka powstała w wyniku fuzji polskiej spółki softwarowej Comp Rzeszów i słowackiej Asset Soft.
Ale relacje słowacko-polskie to nie tylko wielki biznes . To także współpraca transgraniczna, prowadzona na różnych poziomach i obejmujące wiele obszarów. Od lat wspiera ją Unia Europejska, która tylko w latach 2014–2020 przeznaczyła na dofinansowanie projektów pogłębiających tę współpracę 178,6 mln euro. (Więcej o gospodarczych relacjach polsko-słowackich znajdziesz tutaj).
Atuty nie do końca odkryte
Ponad połowa tej kwoty, blisko 77 mln euro, została zagospodarowane na projekty związane z turystyką i ochroną dziedzictwa kulturowego. Nic dziwnego: pogranicze to przede wszystkim parki narodowe i krajobrazowe, a także 23 z 35 polskich i słowackich obiektów wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Dzięki projektom realizowanym w ramach kolejnych (i planowanej) edycji programu Interreg Polska-Słowacja po obu stronach granicy mają powstać nowe produkty turystyczne, zwiększając atrakcyjność pogranicza.
Zarówno dla Polski, jak i dla Słowacji może to być krok w stronę uczynienia turystyki jedną z najważniejszych gałęzi gospodarki. Oba kraje mają ku temu warunki. Terytorium Słowacji w ponad 60 proc. zajmują góry. To część pasma Tatr Wysokich z ich najwyższymi szczytami: Gerlachem, Łomnicą i Lodowym Szczytem. To także Niżne Tatry, Rudawy Słowackie, Wielka i Mała Fatra oraz część Bieszczadów i pasmo Wyhorlat.
We wszystkich znaleźć można piękne pejzaże i warunki do uprawiania sportów zimowych oraz wędrówek i wspinaczek górskich. Dość wspomnieć, że długość pieszych oznakowanych tras turystycznych na Słowacji wynosi tyle, ile podwojona długość dróg szybkiego ruchu. W tamtejszych górach turysta znajdzie też rozbudowaną infrastrukturę z ofertą noclegową i gastronomiczną na każdą kieszeń.
Dodatkową atrakcją są udostępnione do zwiedzania jaskinie, np. Dobszynska Jaskinia Lodowa w Słowackim Raju – części łańcucha górskiego Rudawy. Do tej pory na terenie Słowacji odkryto aż sześć tysięcy jaskiń!
Słowacja oferuje wiele innych ciekawych miejsc. Począwszy od Bratysławy: w tej kompaktowej stolicy (zamieszkałej przez niespełna pół miliona mieszkańców) zobaczyć można i średniowieczne śródmieście, i Zamek Bratysławski na wzgórzu, i liczne kościoły, zbory i cerkwie reprezentujące niemal wszystkie style architektoniczne. Inne atrakcje Słowacji to m.in. zamki Spiski i w Trenczynie, Vlkolínec – skansen słowackiego budownictwa górskiego. (Zobacz, co o atrakcjach turystycznych Słowacji opublikował magazyn „National Geographic”.).
Popyt na dobre tłumaczenia
Uroki słowackich gór i komfort tamtejszej infrastruktury odkrywa coraz więcej turystów, także polskich. Do wypoczynku po tamtej stronie granicy zachęca wiele polskich biur podróży. Są one częstymi klientami biur tłumaczeń oferujących usługi tłumaczy języka słowackiego.
Podobnie jak polskie przedsiębiorstwa importujące ze Słowacji samochody, sprzęt elektroniczny i gospodarstwa domowego, a także inne wyroby tamtejszej gospodarki. Oraz te, które sprzedają na Słowację np. części i akcesoria do samochodów, meble, energię, art. spożywcze.
Profesjonalne tłumaczenia z języka słowackiego na polski i odwrotnie są przez nich poszukiwane i wysoko cenione. Przekłady takie oferuje także biuro tłumaczeń Lingonika. Nasi tłumacze języka słowackiego to native speakerzy doskonale orientujący się w niuansach tłumaczeń ze słowackiego i na słowacki oraz drobnych ale istotnych dla jakości przekładu różnicach kulturowych. Dobieramy ich pod kątem znajomości branży, do której adresowany będzie przekład – pozwala to zapewnić naszym tłumaczeniom najwyższą jakość.
W ofercie Lingoniki klient znajdzie tłumaczenia specjalistyczne, biznesowe, prawnicze, marketingowe. Przekładamy m.in. umowy biznesowe i sprawozdania finansowe, materiały reklamowe, strony internetowe, ale też dokumenty prywatne i wszelkiego rodzaju korespondencję. Zapewniamy nie tylko tłumaczenia pisemne, ale na życzenie również tłumaczenia przysięgłe, a także tłumaczenia ustne ze słowackiego na słowacki. Radzimy pamiętać, że język słowacki, choć brzmieniowo nam bliski, jest jednak dla Polaków językiem obcym.