Dlaczego samo tłumaczenie strony internetowej to nie wszystko?

Dlaczego samo tłumaczenie strony internetowej to nie wszystko?

tłumaczenie strony internetowejZacznijmy od tego, co to w ogóle jest lokalizacja strony internetowej. Wiele przedsiębiorstw marzy o zdobyciu klientów za granicą i w tym celu zleca tłumaczenie strony internetowej na języki obce. Problem powstaje wtedy, gdy istniejąca strona nie odpowiada językowi i kulturze docelowego odbiorcy. Wystarczy ją odpowiednio zaadoptować, by te dwie potrzeby łatwo zaspokoić. Taka adaptacja jednak wykracza daleko poza zwykłe tłumaczenie treści, gdyż musi brać pod uwagę to, jak odbiorca danego języka postrzega wiele rzeczy – czyli jakie są jego wzorce kulturowe. Dotyczy to nie tylko tekstów, ale wszystkich treści, łącznie z ilustracjami, grafikami, a nawet kolorami – jakie wywołują skojarzenia, emocje, co mogą symbolizować? Szata graficzna strony powinna odzwierciedlać styl życia klientów docelowych. Wszystko obraca się wokół jednego, kluczowego zagadnienia:

odbiorca powinien postrzegać stronę internetową jako w całości naturalną dla niego, jego percepcji, wartości, kultury, lokalnych tradycji.

I jeszcze jedna, niezwykle istotna rzecz: dzięki dobrze zlokalizowanej stronie przedsiębiorstwo sprawia wrażenie dużej firmy o globalnym zasięgu, mającej autorytet i renomę, co przekłada się na zwiększenie dochodów.
Należy pamiętać, że mimo dominacji języka angielskiego, nie wszyscy znają ten język w takim stopniu, by działania marketingowe przyniosły oczekiwane wyniki na wszystkich rynkach. Zadaniem dużych, międzynarodowych biur tłumaczeń – takich jak From-To, które ma oddziały w Polsce, Wielkiej Brytanii i USA – jest pomaganie przedsiębiorstwom dotrzeć na nowe rynki, nie tylko tłumacząc, ale tak dostosowując przekaz, aby był zrozumiały i atrakcyjny dla docelowego odbiorcy. Dzięki takim działaniom strona internetowa staje się wiarygodna dla miejscowych odbiorców. Po prostu czują, iż treści „rozmawiają” z nimi, zamiast mówić do nich, a zatem trafiają do ich serc i skłaniają do podejmowania pożądanych działań.

Gdy bariera językowa znika, dobrze zlokalizowana strona internetowa otwiera ogromne rynki w różnych częściach świata

co oznacza duży potencjał nowych klientów o zróżnicowanych potrzebach. Biorąc pod uwagę, że ponad 45% ludności świata korzysta z Internetu, nie powinno dziwić, że coraz więcej firm już wdrożyła strategię marketingową obejmującą lokalizację stron internetowych. Wiele z tych, które jeszcze tego nie zrobiło, planuje podjąć odpowiednie działania w najbliższym czasie. Za skuteczną lokalizacją idą bowiem znaczne zyski finansowe.

Co zatem należy zlokalizować w pierwszej kolejności?

Stronę z usługami, strony „lądowania” (landing pages), informacje public relations i strony z nowymi informacjami, artykuły marketingowe lub blog, treści od użytkowników strony (informacje zwrotne, komentarze, testymoniale i inne).
Migracje ludności do krajów bardziej stabilnych ekonomicznie i politycznie także zwiększa nacisk na konieczność lokalizowania – a nie jedynie tłumaczenia – stron internetowych. Imigranci są bardziej skłonni docenić wysiłki marketingowe prowadzone w języku, który rozumieją i w sposób, który odzwierciedla ich kulturę.

Lokalizacja stron internetowych przyciąga potencjalnych klientów dzięki temu, że uwzględnia sposób, w jaki interpretują oni informacje. Na przykład: o ile zdjęcie krowy czy świni może dla typowego odbiorcy należącego do kultury zachodniej oznaczać tyle, co wieprzowina i wołowina, zostanie zinterpretowane (kolejno) jako symbol świętości lub nieczystości dla przedstawiciela kultury hinduskiej lub muzułmańskiej. Kolor czarny jest u nas kolorem żałoby, ale w innych kulturach żałobę symbolizuje biel, a w niektórych krajach afrykańskich kolor czerwony. Podobnie jest z gestami:

„ok” pokazywane przez połączenie kciuka i palca wskazującego we Włoszech oznacza zaproszenie do seksu analnego

lub poinformowanie kogoś w mało uprzejmy sposób, że jest gejem.
Wiele firm rozumiejąc problematykę lokalizacji zleca nam wykonywanie audytu strony internetowej, materiałów reklamowych czy prosi o takie konsultacje. Przykład: poprawialiśmy niedawno ulotkę firmy produkującej wyposażenie szpitali, gdyż umieszczony na nim symbol medyczny nie jest stosowany w Polsce, a ciemnobrunatna kolorystyka w żaden sposób nie kojarzy się ze zdrowiem.

Skuteczna lokalizacja strony internetowej musi wykraczać daleko poza korzystanie z zaawansowanych programów do tłumaczeń: muszą zajmować się nią eksperci zarówno językowi, jak i kulturowi, doskonale znający język źródłowy i docelowy. Tylko to jest w stanie zagwarantować, że strona internetowa spełni swoje zadanie.


Tłumaczenia stron internetowych oraz tłumaczenia medyczne i prawnicze!

Zapraszamy do kontaktu poprzez formularz!